Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mesonauta
Administrator

Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Skąd: Gdzieś tam z kimś tam :P
|
Wysłany: Pon 20:01, 09 Kwi 2007 Temat postu: Samookaleczanie sie |
|
|
Skoro mowa o nałogach wiec tego typu samookaleczanie sie takze dla niektorych jest nalogiem z ktorego ciezko niekiedy wyjsc
Mieliscie moze cos takiego w swoim zyciu ze okaleczaliscie siebie sami badz macie takich znajomych ktorzy sie okaleczaja
Ja np sam siebie do niedawna okaleczalem tj ciolem sie po rekach i niezbyt to fajnie wygladalo ale mi w jakis sposob pomagalo.Ciolem sie zyletkami,cyrklem,szpilkami i wszystkim co ma ostra koncowke.Nie robilem glebokich ran tylko do tzw pierwszej krwi.Owszem mam na rekach blizny ale mi to pomagalo Teraz moj chlopak pomaga mi z tego wyjsc a dodatkowo zamierzam chodzic do psychologa
Jak widac tego typu nalogi takze istnieja Mieliscie z czyms takim stycznosc moze i jak sobie z tym poradziliscie
Ogolnie nikomu nie polecam takiej metody na polepszenie swojego samopoczucia znacznie lepiej jest sie upic niz robic takie rzeczy.Jesli ktos juz zaczol sie ciac to polecam mu poznac kogos i z nim wspolnie wychodzic z tego problemu zawsze jest dla kogo zyc ja juz mam dla kogo zyc wiec mam silna wole i obiecalem lubemu ze cioł sie nie bede Poki co od ponad tygodnia sie nie tne co nie znaczy ze blizny zejda ale coz na przyszlosc nie bede juz tak glupi
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kadafus007
Uzależniony

Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 20:34, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ojjj no to jest straszny nalog
mialem w klasie taka kumpele, po tym jak jej ojciec zginal w wypadku miala non stop pociete rece, tylko ze w sumie jak nie jestes z jakas osoba blisko to trudno podejsc i powiedziec "ej, wez sie nie tnij" raz zobaczylem ze moja siostra ma cos wyciete na rece i jej walnalem kazanie, nawrzeszczalem (wiem ze moze to nienajlepsza metoda) ale od tej pory nie zauwazam u niej nic w tej kwestii...
ja osobiscie mam awersje do bolu, wiec nie bylbym wstanie sobie "pomagac" w tne sposob
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Matthew86
Moderator

Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:04, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
okropny nalog. Raczej ja bym to glownie podciagal pod masochistyczne zachowanie lub pod chorobe psychiczna. To jest raczej wedlug mnie ani normalne ani nalog.
Mysle ze nie jest to samookaleczaniem sie ale mam znajomych co notorycznie obgryzaja sobie paznokcie i skorki na czubkach palcow u rak. Wiecznie maja poobgryzane paznokcie i zgryziona skore. Masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiszaWro
Moderator

Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:20, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To nie jest samookaleczanie Ja nigdy sie nie kaleczyłem i kaleczyć nie zamierzam, więc nie potrafie sie do tego ostosunkowac, bo nie wiem tak na prawde o co chodzi. Ciesze sie Mesio że z tego wychodzisz i życze ci, żeby się udało. Bezpośrednie wsparcie drugiej osoby zawsze pomaga najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|