Palenie

Mesonauta

Kto z Was pali papierosy

Ja szczerze mówiąc pale papierosy od kilku lat.

Rzucałem palenie chyba ze sto razy

ale zawsze jak coś mnie wnerwiało to sięgałem po papierosa by się uspokoić.

A jak jest z Wami

Pozdrawiam

MiszaWro

No niestety palę, co gorsza to nawet nie mam zamiaru rzucić. Rzucę dopiero jak bedzie dla kogo

zouzi

Palę fajki i naduzywam alkohol

mam ostrzezenie od rodziny-jesli nie przestane to zamkna mnie w zakladzie zamknietym dla alkoholikow

Matthew86 · Wysłany: Czw 0:00, 01 Mar 2007 Temat postu:

A ja jestem szczesliwy bo nie pale. Jak zyje 21 lat na tym swecie nie mialem ani razu papierosa w dloni.

MiszaWro · Wysłany: Czw 2:31, 01 Mar 2007 Temat postu:

Prawiczek

Gratuluję i zazdroszę, ale żeby nie było za pięknie to i współczuję

zouzi · Wysłany: Nie 18:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

qrffffa jak ja bym chciala rzucic

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

elendil · Wysłany: Sob 20:51, 24 Mar 2007 Temat postu:

Niom ja też pale ale mało tzn. Tak 3 fajki dziennie :-(

MiszaWro · Wysłany: Nie 5:34, 25 Mar 2007 Temat postu:

3 dziennie?albo masochista, albo wręcz przeciwnie

dennis · Wysłany: Pon 16:46, 26 Mar 2007 Temat postu:

Nie palę. Nie będe palić.

Matthew86 · Wysłany: Śro 1:44, 28 Mar 2007 Temat postu:

misza uwierz mi 3 dziennie to nie duzo. Moja ciotka i moj wojek pala po paczce dziennie. Zawsze jak sa jakies impry rodzinne (swieta imieniny urodziny etc, a i notabene ta ciotka jest moja chrzestna) to zawsze co chwila ida do nas do garazu i jaraja papierosy, a potem wracaja do stolu i zalatuje od nich tytoniem.

MiszaWro · Wysłany: Czw 5:07, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ja wiem że 3 dziennie to nie duzo, sam wypalam paczkę dziennie

dla tego właśnie stwierdziłem że masochista

dennis · Wysłany: Czw 9:36, 29 Mar 2007 Temat postu:

Paczka dziennie... Dzizys. Musisz być nieźle zestresowany.

Matthew86 · Wysłany: Pią 1:20, 30 Mar 2007 Temat postu:

musi to on strasznie nieladnie pachniec papierosami. Mi to tam nie przeszkadza, sam czasem lubie powachac jak ktos tak pachnie. Ale wspolczuje osobom niepalacym ktorzy na codzien bywaja z palaczami chociazby w domu.

dennis · Uzależniony Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Ja nie przebywam. U mnie nikt nie pali.

I jestem happy.

MiszaWro

U mnie czyba wszyscy palą, więc nikomu to nie przeszkadza

Palenie jest złym nalogiem i doskonale znam jego wady, ale jak już pisałem: nie rzucę dopuki nie będzie dla kogo i ta zasada obowiązuje do czasu ukończenia nauki, póxniej bede myślal nad zmianą.

dennis · Uzależniony Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Eh...

MiszaWro

Nie no, bez takich, to to już jest bicie postów

Zalecał bym używania pełnych zdań, ewentualnie chociaż ich równoważników

Bo jak bym się nie starał nie mam pojęcia jak się do takiej niewątpliwie tresciwej, aczkolwiek nieczytelnej werbalizacji twoich uczuć i myśli

Matthew86

powracajac na wlasciwa droge tego tematu...wiecie co? postanowilem zaczac palic regularnie. Mam jakas taka dziwna ochote na to dzisiaj

dennis · Uzależniony Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

O lol...

Pasuje? Treściwie.

MiszaWro

Matthew tylko spróbuj a bede zły

zouzi

Miszus u mnie tylko ja jaram i to bardzo duzo,dlatego juz nie wspolzyjemy z Waldorfem,a nie calujemy sie juz od 2/3 lat

wiem jak to wyglada

ale ma mnie kto calowac :Dmoje pokemony

w domu rodzinnym wszyscy palili procz mnie a teraz sie to odwrocilo,w nowej rodzince tylko ja pale Kwadratowy

tu sami szlachcice kurfa

ja nie wiem co ja tutaj robie O rany...

Mesonauta

Szlachcice

o to chyba mnie minelo to pojecie

ja palic pale ale jesli wiem ze bede sie z lubym za chwile lizal to zrobie wszystko byle by nie palic

zadna przyjemnosc calowac popielnice

i wole by jemu to sprawiało tak samo olbrzymia przyjemnosc jak mnie

Pozdrawiam

dennis · Uzależniony Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Ja nie pale. Co to szlachcic? Grzech? Kuźwa, to że ktoś nie pali to nie powód

Szlachci. Ale żeś wyjechała

MiszaWro

Właśnie, ja sie sprzeciwiam takiemu pelioratywnemu naciskowi na szlachciców

Miałem kiedyś takich w rodzinie

ale coż, mezalians

nigdy nie całowałem popielnicy, ale fakt, ze chyba bym nie chciał

zouzi

kurfa bo nie znacie rodziny w jakiej zyje

oni kurfa nic na litere "P" doslownie Uwaga

!

jak zatekszcze do Waldorfa,ze po francusku ma mi zrobic dobrze to jego mama sie pyta zaraz "a so to"

a ja ,ze loda mu zrobie a on patelnie mi wylize;/ a ona zaraz sie pyta czy lody ze sniezki robie i co dobrego upichcilam,ze kaze Waldkowi patelnie lizac Kwadratowy

Mesonauta

O ja pinkole sie usmialem

MiszaWro

Cóż, widziałem juz wiele rzeczy na tym dziwnym swiecie

ale żeby lody na patelni robić

kadafus007

no ja swego czasu tak sporadycznie popalalem, ale postanowilem to ograniczyc i jak na razie sie udaje :-)

Matthew86

ooo lol zouzi to zes mnie rozwalila tym tekstem lol

no wiecie w sumie sa tez i cieple lody do jedzenia ale zeby je robic na patelni to watpie:D

piwciok

zouzi

ja znam :0 poprostu wstan rano i rzuc

nic Ci nie pomoze procz silnej woli

myspace

Ja mam bardzo słabą wolę rzucałem wielokrotnie i zawsze wracałem do palenia ;/

MiszaWro

Julian Tuwim powiedział kiedyś "rzucanie jest łatwe, sam rzucałem już ze sto razy"

a ja nadal nie rzucam i czekam na kogoś, kto mi w tym pomoże

myspace

Lubie Tuwima

fajnie pisał

kamilgd18

ja niegdy nie paliłem i nie mam zamiaru - papiereos to fabryka trucizn!!

MiszaWro

Ale jakich przyjemnych

solteka

Ja tez pale ale sporadycznie

W towarzystwie

MiszaWro

Zaskakujące stwierdzenie. Mógłbym prosić rozwinięcie? Bo jeszcze się z tym nie spotkałem, pali się do piwa, albo w stresie, ale w towarzystwie?
Bo ja w towarzystwie to raczej mało palę, bo dużo mówię a oba się wykluczają

solteka

Hmm no widzisz, a ja duzo pale i dużo mówie:P oczywiście zieje wtedy dymem jak smok wawelski

i jakoś mi sie nic nie wyklucza

Poza tym w towarzystwie, w którym przebywam występuje piwo,a czasami i stres:P wiec wszystko moge racjonalnie wytłumaczyć

Poza tym gdy ktos mnie zdenerwuje w towarzystwie to dmucham mu w twarz (wiadmo co to oznacza, chyba nie musze tłumaczyć

) ale na szczęście to się rzadko zdarza.....

Matthew86

no tak. O paleniu mozna gadac nie tylko w kwestii ze to szkodliwe albo w kwestii rzucania palenia. Owszem zgodze sie z tym stresem i do piwa ale tez sie zgodze z tym towarzystwem bo znam roznych ludzi ktorzy pala w towarzystwie i to niekoniecznie w takim gdzie sa sami palacze. A swoja liste takich osob moge spokojnie zaczac od mojego ojca, ktory nawet jak wie ze sa osoby nie palace w towarzystwie to nie odsunie sie na bok na chwile by zajarac tylko siedzi w gromadzie.

Misza? To znaczy czym sie stresowales jak paliles gdy bylem u ciebie?

MiszaWro

Dmuchanie dymem w czyjąś twarz znaczy "przeleć mnie", więc nie wiem czemu traktujesz tym tych, którzy cię wkurzają

Matthew wiesz, podobne pytanie mogę zadać tobie, może nie palisz, ale można zdenerwowanie poznać i po innych rzeczach

solteka

hahahahahah nie "przeleć mnie" tylko, że sie kogos nie chce w towarzystwie

ktoś wypaczony chyba uczył Cie tej zasady

kadafus007

OT

mati ale masz fajnego avatara

dobrze, ze zmieniles, bo tamten byl oblesny

end of OT

OT by moderATor Matthew86 lol

:

dziex, to teraz ja czekam jak ty zmienisz swoj avatar bo mi sie nie podoba twoj aktualny

end of OT

a teraz powaga : na OT'py miejsce jest gdzie indziej kadi

MiszaWro

solteka wiesz to całkiem możliwe, ale cóż, takie już są siostry

Dokładniej to wygląda tak, ze dmuchanie dymem w twarz jest dwuznaczne, bo oznacza "pier*ol mnie" bądź "pier*ol się" ale nie pamiętam w jakich okolicznościach którą opcję, chyba zależy to od płci, ale nie jestem pewny.

OT

Kadi uznam to za komplement

tachion

jak pomału wypuszczasz dymek z ust i patrzysz na osobę z pożądaniem to wiadomo czego chcesz, a jak dmuchniesz kolesiowi prosto w twarz tak że mu łzy lecą to w dosadny sposób chcesz mu przekazać ze by pie..olił się. :-)

MiszaWro

Czyli tak czy inaczej chodzi o sex?

Matthew86

pochwale sie, a so, moim nowym nalogiem jest, uwaga uwaga tum turu tum - palenie, dziekuje za uwage lol

MiszaWro

Lepiej przemilczę, będzie bezpieczniej

Matthew86

MiszaWro

Już ty wiesz dlaczemu, nie chcę byś się truł. Wiem czym jest palenie papierosów i nie życzę tego nikomu dla tego nie spodziewaj się że będę skakał z radości i rzucał ci się na szyję.

	Forum GayMen Strona Główna -> Nasze Nałogi	Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2