Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gismo
Coś tu już napisał

Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: opolszczyzna
|
Wysłany: Czw 0:14, 08 Cze 2006 Temat postu: Filadelfia |
|
|
nie wiem czy ktoś poruszył temat wcześniej ale jeśli nie to czas poruszyc i powiedzieć coś o filmie nieco starszym bo z roku bodajże 1990 (choć możę sie myle ale o niewiel) film o tematyce ściśle geyowskiej ze świetną rolą Antonio Banderasa i Tom'ego Hanks'a film mówiący o tym że kiedy bohater grany przez Toma przyznaje się do tego że ma AIDS zostaje zwolniony z pracy i zaczyna się proces finałał jest smutny ale chyba taki musiał byc by film nie był kiczowaty film, który wywołał wiką dyskusję w USA na temat homoseksualistów i AIDS warto zobaczyć chociażby dla roli Toma Haenksa (za tą role dostał oskara) i Antonio Banderasa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kitexxx
Expert

Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bielsko,Katowice
|
Wysłany: Sob 16:28, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no ja ostatnio przypominam sobie filmy z dawnych lat ktore akurat telewizja puscza(tzn te ktore znam z tytulu i zarysu fabuly ale np nie pamietam przebiegu akcji i konca) takze ten film jak bedzie tez ogladne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mr1410
Coś tu już napisał

Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 5:05, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
film jest z roku 1993r., jest bardzo dobry, rzeczywiście rola Toma Hanksa doskonała(już rok później dostał Oscara za Forresta Gumpa), można się wzruszyć, naprawde polecam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiszaWro
Moderator

Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 2:17, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wreszcie obejrzałem i moja opinia trochę odbiega od dotychczasowych. :oops:
Role Toma Hanksa czy Antonio Banderasa rzeczywiście są rewelacyjne. Nie wiem jak to jest dla heteryka zagrać geja, ale faktem jest ze oni zrobili to w taki sposób że trudno nie uwierzyć że gejami są.
Nie mogę jednak nie przyczepić się do akcji. Z naszego homo punktu widzenia film nie jest niczym nowym. Opowieść o bólu, śmierci i miłości, scenariusz jakich setki. Jedyne co dla nas stanowi "upiększenie" filmu to fakt że bohaterowie są gejami, dzięki czemu przeżywamy ich przygody bardziej wewnętrznie. Część z nas nawet nie jest w stanie wyobrazić sobie że coś takiego, jak miłość między mężczyzną a kobietą, wspólne życie mężczyzny z kobietą wydaje się wręcz niemożliwe. Nie potrafimy przeżywać filmów, które dla nas są wręcz nierealne, może jesteśmy w stanie uronić łzę czy śmiać się wraz z bohaterami, lecz nie potrafimy tego zrobić w całości, nie tak jak byśmy przeżywali identyczny film gdzie bohaterami są geje. Z naszego punktu widzenia jest to zwykły dramat psychologiczny, nic więcej.
Film nabiera pewnych wartości gdy widzem staje się osoba heteroseksualna. Dla "postronnego" widza zobaczenie cierpienia i miłości gejowskiej, z procesem o równe traktowanie w tle na pewno może nam przysporzyć "nawróconych". Pokazanie człowieka w nas, pokazanie naszych codziennych cierpień i problemów, oraz naszych radości może sprawić że heteroseksualista spojrzy na nas inaczej.
Nasuwa mi się pytanie czy można ocenić taki film pozytywnie? Czy można dać dobrą opinie filmowi, który "dobrym" jest wyłącznie z powodu jego wartości "propagandowych" Musimy! Niestety filmów takich jest tak mało, że nie możemy w nich przebierać. Wydaje mi się że naszą "misją" w tej sytuacji jest mówić że film jest bardzo dobry, bo w naszym interesie jest by rzesze heteryków go obejrzało.
Cudowny film, zaj***sty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ghost
Użytkownik forum

Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 3city
|
Wysłany: Śro 12:31, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
nie będę się produkować - po prostu zgodzę się z przedmówcą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|