Ubiór

SEBASTIAN

A więc jako pierwszy temat i zarazem post zamieszczam pytanie lol

jak najchętniej chodzicie ubrani?
t/j.jakiego rodzaju spodnie, buty, koszulki, itd. itp. lubicie?
Czy ubieracie sie podobnie do kogoś z otoczenia czy inaczej niż wszyscy?
Jakie sklepy najchętniej odwiedzacie w poszukiwaniu stroju?

ok. to skończyłem teraz wasza kolej potem ja sie w tej kwestji wypowiem

zouzi

toc byl juz ten temat

Ja chodze jak wiesniak ubrana,nie przywiazuje uwagi do marki ciuchow,caly dzien w pidzamie,buty mi sie rozwalaja i w ogole porazka

ake jak wroce do pracy i szef mnie zobaczy to mi da premie

najlepiej sie czuje w glanach,bojowkach i za duzym czarnym swetrze

latem ubieram sie bardziej schludnie

MiszaWro

Żadnych marek (no chyba że buty, bo potrzebuje solidnych

), ciuchy kupuje najczęściej w supermarkecie, bo mi nie zależy na marce a żeby dobrze wyglądały, a takie i tam mozna znaleść.
Spodnie koniecznie obcisłe i koniecznie jeansy. Do tego bluza lub sweter, koniecznie z kołniezykiem i koniecznie postawionym na sztorc

Matthew86

jak jest zimno to sweter z golfem, buty raczej zimowe traktory, spodnie o charakterze luznawym, najczesciej sa to sztruksy. Natomiast w lecie lubie byc luzno ubrany. Jakies wyczepiste sandaly albo sportowe, roznego rodzaju bojowy (dlugie, krotkie, na wpol dlugie), shirty raczej z krotkim rekawem. A jesli chodzi o marki, to ja na to nie patrze. Biore to co daja Gives thy a finger

mi to tam wisi czy mam ciucha firmowego czy nie. Wazne aby fajnie wygladac i schludnie.

Mesonauta

Jeans'y ( latem moga byc poszarpane byle nie obcisłe), buty jakies sportowe byle nie białe, koszulka na krótki rękaw bez napisow,kołnierzyka itp zazwyczaj jednobarwna badz z jakims ciekawym malunkiem czy tez z jasniejszymi i ciemniejszymi akcentami.Do tego letnia kurteczka odsłaniająca pośladki bądź luźny sweter(najlepiej rozpinany i cienki)Na marki ciuchow nie patrze a na materiał z jakiego zostaly wykonane

W markowych ciuchach sie jakos nieswojo czuje

A "po domu" chodze w dresach i starych szarych koszulkach(bądź bez) najczesciej latam cały dzien w boksach

Stroj zimowy to ciepła kurtka bez "udziwnien" i napisów ( bo ja to nie żywa reklama by napisy nosic) a reszta tak jak wyzej tyle ze na zime mam pare butow skorzanych na zimniejsze dni.

A tak poza tym mam poryty gust jesli chodzi o wybor ciuchow i pewnie dlatego niewiele znajomych ze mna chodzi na zakupy.

Oni wracaja z zakupow(polowanie na szmaty

) obładowani a ja najczesciej wracam bez niczego bo w kazdym ciuchu bylo cos co mi sie nie podobało

-wiekszosc moich ciuchow ląduje zaraz po zakupie u krawcowej ktora mi "przerabia" te elementy ktore mi wadza w danej "szmacie" -

Pozdrawiam

SEBASTIAN

a ja ostatnio sie przeżuciłem na syndrona i hous\a

latem wiosna i jesienią najczęściej koszulka we wzorki biała bądź czarna katana bądź kurteczka czy też cienka bluza spdonie jeszcze niedawno bardzooooooo luźne a teraz nieco węższe :d buty najczęściej z DC* bo na dłuuuuuuugo mi starczają i do wszystkiego sie nadają

zimom podobnie tylko że kurteczka i katana zmieniają sie na gruuuubom kurtke ;pbosz jak zwykle namieszałem

MiszaWro

No i się potwierdzilo, jestem gadżeciaż

Kupiłem sobie bluzę, czarną z białym grubym zamkiem błyskawicznym (bo w zasadzie jak bluza nie ma zamka, to jest z góry u mnie przegrana

) i ... uwaga ..... napisem na plecach :werble: Police, Miami Beach. Jest tak szpanerska, że aż boli

i dla tego mi się podoba

SEBASTIAN

miszka zamek jest w niej po to że guzików nie potrafisz zaPINAĆ czy dlatego że jak nie jest rozpinana to nie wiesz jak ja założyć

polishboi1990

A jesli chodzi o mnie to musze miec firmowe ciuchy bo tak to nie zaloze tego dziadostwa. Jesli chodzi o firmy to nie bede wymienial bo i tak ich w Polandzie nie ma

Ludzie na ogol mi mowia ze fajnie sie ubieram ale mi sie moje szmaty nie podobaja, dlatego musze znalezc sobie jakas prace bo jak narazie nie zapowiada sie zebym znalazl jakiegos frajera ktory by mi kupowal ciuszki, hehe

Mesonauta

Ja tam nie lubie miec markowych ciuchów

faktem jest ze mam jedna bluze adidasa z malym firmowym znaczkiem na prawej piersi

ale u mnie napis na cała bluze juz by nie przeszedl

właściwie wole bardziej jakis sweter niz bluze najlepiej rozpinany sweterek

zamiast napisów na ubraniu wole jakis rysunek np jakiegos smoka czy jakis ogien

Co do kwesti zamek czy guziki to jesli chodzi o spodnie to wole miec je na guziki a sweter na zameczek

spodnie ostatecznie jak mi sie spodobaja to i moga byc na zamek blyskawiczny

Pozdrawiam

zouzi

mnie ogolnie na razie nie stac na firmowki,nie pracuje ale jak wroce do pracy to i tak ich nie bede kupowala

ja ogolnie nie mam gustu(mam maly biust to i gust) zawsze chodzilam z faciem na zakupy i on zmuszal mnie do kupowania rzeczy ktore mnie w ogole nie pociagaja

nie nosze tych miniowek

ja kocham takie rzeczy bardziej luzne ewentualnie jakies fajne spodenki firmowe,biodroweczki

takie sexi jeb Twoja mac

no moze koszuleczka

MiszaWro

Sebuś ja sobie z każdym zameczkiem i każdymi guziczkami poradzę, nie tylko tymi w bluzie czy swetrze Hyhy

Spodnie to mi obojetnie na co sie zapinają, choć guziki są niewygodne gdy sie spieszy

A marka ciucha nie ma znaczenia, o ile pasuje do mojego stylu.

Mesonauta

Miszka mnie tam ani zameczek ani guziczki w spodniach nie przeszkadzaja(aczkolwiek wole guziki) bo ja spodnie moge z bioder bez odpinania guzików czy zamka ściąnąć jak mi sie "śpieszy"

a przeciez o to chodzi by bylo wygodnie no nie

nosze pasek do spodni to tylko jego musze odpiac by zdjąć z bioder spodnie

Zouzi jak to ty masz kiepski gust

a kto ze mna spodnie u Ciebie kupował

nadal je nosze

Pozdrawiam

MiszaWro

Niestety moj styl nie pozwala na zdięcie spodni bez odpinania ich

a z paska zrezygnowałeb, bo jak mi się w szlufkach przemieszcza ku dolowi to to komicznie wygląda

kadafus007

ja bym tam nie mogl chodzic w ciuchach z marketu

przeciez to musi byc okropne

nie chodzi juz jakies supermarki ale takie chociaz lepsze niz z tesko by wypadalo miec

Matthew86

kadufus masz racje. Tesco to za duzo powiedziane. Az tak nie markowych ciuchow nie nosze. Nalezy jakos miedzy ludzmi wygladac. Tudziez nie mowie ze nie mam zadnych markowych ubran, owszem mam kilka. Ale jednak nie wiekszosc. Ubieram sie tak abym wygladal schludnie i czysto i jakos fajnie.

Mesonauta · Wysłany: Czw 0:14, 01 Mar 2007 Temat postu:

Mnie tak naprawde malo co obchodzi czyjes zdanie na moj temat i na temat tego jak sie ubieram

Chodze tak ubrany bym sie sam dobrze czul i by mi moj wyglad odpowiadal.A co do ciuchow z supermarketow to kiedys kupilem sobie kilka spodni w jakims markecie po 30 zl za pare i jak juz mi sie zaczely przecierac(faktem jest ze nie zbyt dobry material mialy) to je pociolem i chodzilem w pocietych

na lato jak znalazl

Pozdrawiam

Matthew86 · Wysłany: Czw 1:00, 01 Mar 2007 Temat postu:

cos w tym jest

MiszaWro · Wysłany: Czw 2:29, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nigdy nic nie kupiłem w TESCO i nie zamierzam

Ja kupowałem w GEANT'cie, niestety teraz jest to REAL (fuzja) i mam dylemat moralny

Oczywiście kupując ciuchy w ten sposób i tak przedewszystkim patrze jak wygladaja, wiec "schludnie" wygladam i tak

a w.w. bluzę kupiłem w BLUE LINE, poniewaz w supermarkecie nie znalazlem nic odpowiedniego, co dowodzi ze i tak patrze na wyglad ciuchow

Wbrew pozorom i w supermarkecie mozna znalesc ladne ciuchy

dennis · Wysłany: Pon 16:52, 26 Mar 2007 Temat postu:

Mam bzika na punkcie mody. Są paski, chodze w paskach. Mam buty z Top Secreta, bluzy kupuje tylko w New Yorker i w H&M a spodnie gdzie bądź.

zouzi

Sebus ,stworzyles ten temat bo najwyrazniej u kogos patrzysz tylko i wylacznie na wyglad zewnetrzny

to smutne

juz wiem,ze na browara nie pojdziemy

nie znosze gdy ktos patrzy ile mam paskow ,badz jaki znaczek na butach

MiszaWro

Zouzi nie uszukujmy, się, ale wygląd tez ma znaczenie

Ktoś moze mieć cholernie piękny umysł, ale jeśli wygląda jak obszczymurek, to nie ma szans zeby kogoś znalazł. Brutalne, ale przyznajmy się, że mało kto potrafi znaleść cokolwiek w ciemnym pokoju

o opakowanie też trzeba dbać

Mi tak na markach nie zależy, byle tylko fajnie wyglądało. Jesli chłopak potrafi się ubrać, to jest to dla niego duży plus. Na szczęście rzeczą na którą ja przedewszystkim zwracam uwagę jest twarz, więc ciuchy stanowią rzecz drugorzędną i potrafie wyłowić kogoś, choćby nie wiem jak paskudnie był ubrany, ale o ile lepiej się patrzy na kogoś, w kim nie trzeba nic szukac, bo wszystko jest na wierzchu.

dennis · Uzależniony Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Jezu... Ale się dyskusja rozdymała... Zouzi, popieram Misze.

Matthew86

mi tez nie zalezy jakos strasznie na jakihs bugwie jakich jak bardzo drogich markowych ciuchach. Owszem nie mam nic przeciwko markowym, sam niektore ciuchy mam np big stara czy innych firm. Zebyscie nie pomysleli ze chodze w ubraniach ze stadionu, otoz mowie ze nie ubieram sie ze stadionu. Dla mnie wazne jak dla miszy jest schludny wyglad i pasujace ubranie i w stylu i w barwach do wygladu i charakteru czlowieka

zouzi

walcie sie

a tak na serio,kiedys poznalam cudownego chlopaka,nie mial firmowych ciuchow,byl z biednej rodzinki

ale byl piekny,mialam z nim romans

ale chodzilam z kims innym ( nie sypialismy buuuuuuuu

) byl taka moja podpora Zdziwiony

a jak calowal

gdybym byla madra to bym pewnie z nim byla

do Mesia byl bardzo podobny ;>

Mesonauta

E no jak do mnie podobny to pewnie bardzo musial byc przystojny

ja tez jestem z dosc biednej rodzinki ktora potrafi jednak zadbac o swoj byt nie jak niektorzy ze pogodzili sie z bieda i byle przetrwac do nastepnego dnia

wqrza mnie takie myslenie

ale ja jak widac radzic sobie umiem wiec nie jest zle

a wracajac do ciuchow to ostatnio bardzo podobaja mi sie faceci w koszulach a szczegolnie jeden taki ( co nie Ewcia wiemy o so chosi

)i skoro mi sie spodobaly koszule to i ja wlasnie poszukuje jakis koszul dla siebie

moze nawet troszke wypieknieje Blue_Light_Colorz_PDT_14

Pozdrawiam

MiszaWro

Ja też jestem z raczej biednej rodziny

a co to? licytacja?

no ja nie wiem mesio czy koszule by ci pasowały

ja tam nie mam typu w stylu "musi mieć t-shirt, inaczej nie ma szans", kazdemu facecikowi pasuje co innego, jednym fajnie w garniturze, a innym w skejtowskich spodniach. Tobie Mesio to chyba najbardziej pasuje standardowy styl w stylu bluza, spodnie i ok, bez żadnych ekstrawagancji. Jak koszule to raczej flanelowe, bez kołnieżyków. Zastrzegam że oczywiście moge się mylić

zresztą przymierz to bedziesz wiedział

Daj się porwac swojemu gejowskiemu wyczuciu stylu

kadafus007

Skoro temat jest o ubiorze to napisze jak ja sie ubieram

wiec raczej tak przede wszystkim wygodnie ma byc

po domu to nawet w dresiku zdarza mi sie chodzic (shame on me

)

a tak to np preferuje reserved, h&m i takie tam :Pwzglednie luzne dzinsy, bluzka z dlugim rekawem, na to tshirt no i buty w szczegolnosci converse no i oto caly ja

nic szczegolnego po prostu

zouzi

i bardzo dobrze

grunt to czuc sie swojo

carteen

a ja sie ubieram normalnie

zwykle jeansy (kiedys baaardzo luzne, teraz normalne ale nie jakies bardzo obcisle), do tego sportowe popierdalajki, zwykly t-shirt i luzne bluzy, czesto rozpinane ale nie tylko i niektore z kapturem. a gdzie kupuje? roznie

nie lubie zakupow i nawet nie wiem gdzie kupilem polowe rzeczy

MiszaWro

Podoba mi się ten styl

nielicząc fragmentu o kapturach

Mam nadzieje ze nie wkładasz tego na głowę :o

Kaptury irytują mnie prawie tak, jak okulary przeciwsłoneczne

Ale chyba juz wszyscy nauczyli się na pamięć że po pierwsze stale mysle o seksie

a po drugie że najważniejszym dla mnie organem seksualnym jest twarz

Nie ukrywać mi się, bo was nigdy nie znajdę

Choc z drugiej strony troche kręci mnie skate style

carteen

hehe. a kaptur zakladam jak mi zimno w glowe

ale zadko. a jak napisalem skate juz nie jestem wiec sie tak nie podniecaj Misza

a tak w ogole to czekam az mi znajdziesz jakiegos fajnego avatara

kadafus007

a co jest zlego w okularach przeciwslonecznych misza?

zouzi

ja mam okulary zawsze max 3 dni

moj mlodszy pokemon o imieniu Ninachu zawsze je dorwie Kwadratowy

starszy Monikachu jest juz madrym pokemonem i wsio mi na mlodszego kabluje

wlasnie mamy lato,czyli pore mojej depresji

nie mam sie w co ubrac,cycki zanikly,wlaze w spodnie ,ktore mozna kupic w sklepie 5-10-15

to straszne,buty sie rozsypaly a te co mam z zeszlego roku kompletnie nie pasuja do tego sezonu

ale uj damy rade

kadafus007

zouziu nie martw sie, przeciez ladnemu we wszystkim do twarzy

(ale sie podlizuje

)

zouzi

to dlatego sie ze mnie smieja Zdziwiony

Jestes koffany

a ja jestem pusta

uwielbiam jak do mnie mowisz,pisze znaczy sie tak Ups

MiszaWro

Kadi okulary przeciwsłoneczne zasłaniają oczy, a to jest najgorsze. Jak dla mnie możesz sobie nawet ogolic głowę i w dresie chodzić, ale oczy muszą być widoczne.

Zouziu popieram kadiego, tobie we wszystkim dobrze, a co sie dotyczy zakupów w 5-10-15, to chyma stada lachonów by za to zabiły

zouzi

niop w sumie jak ktos puka do drzwi moich to po ich otwarciu slysze"zawolaj rodzica dziecko,to rozmowa dla doroslych ":zdziwko" ale watpie,ze sa to komplement y

ale oki koniec tematu

kamilgd18

Chodze w tym w czym mi wygodnie

Tzn. luzne, zwykle bradziej ciemne ubrania

EDIT by Matthew86 :

eee to normalka. Jest ktos moze tu sie wybijajacy z tego rozluznionego towarzystawa? Moze ktos jednak chodzi w obcislych ciuszkach? lol

MiszaWro

Matthew cenzor

Ja w obcisłych nie chodzę, trochę mi się przytyło i obecnie za wszelką cenę to ukrywam niż pokazuje

kadafus007

Rezo

Ubieram się głównie w sieci sklepów New York .... Lubie nosić ciuchy sportowe ... dresy itp... ale także eleganckie ciuchy... typu koszule , jeansy , garnitur.... mam charakterystyczny znak w ubiorze , czasami chodze caly na bialo ubrany , wtedy jak slonce świeci to widać mnie z kilometra.... Noszę też czerwone , niebieskie , czarne , białe , pistacjowe bluzki ... mogą być obcisłe , lubię tzw.... gejowskie ciuchy . Hehe jestem gejem , więc mi to pasuje

Matthew86

ja wole ciemniejsze kolory. Nie to ze mam cos przeciwko jasnym, bo tez takie nosze, ale wole te takie ciemniejsze. Chociaz teraz jak jest upal to czesciej na jasno sie ubieram, bo czarne i ciemne kolory przyciagaja promienie sloneczne i jest bardziej goraco wtedy. A obcislych gejowskich rzeczy nie nosze, nie lubie tak

Mesonauta

Z opisu mi wynika ze potrafisz sie ubrac do kazdej sytuacji i tak 3maj

U mnie jesli chodzi o kolory ciuchow to w zaleznosci od tego z jakim nastrojem sie obudze dodatkowo wchodzi w gre pogoda tzn jak jest cieplo to jasniejsze ciuchy jak zimno to ciemniejsze nawet czarne

A co do obcislych ciuchow to jesli mi sie cos spodoba to czy jest obcisle czy nie to i tak kupie w koncu mam zgrabny tylek a i gruby jakos nie jestem wiec nie mam sie czego wstydzic

nie lubie tylko u facetow "za krotkich" bluzeczek

u kobiet mi to pasuje jak z odslonietym pepkiem biegaja ale nie u facetow

Pozdrawiam

Rezo

No facetów chodzących po ulicy w krótkich bluzeczkach nie widziałem , przynajmniej narazie . Bardziej pasują one kobietą , może z przyzwyczajenia tak mi się wydaje. Taka moda i trendy......

Matthew86

mesio erotomanie ty, chodzi ci o moj opis? lol

tez nie lubie u facetow za krotkich nogawek w dlugich spodniach, za krotkich bluzek, koszul itp. To tak troche czasem pedalsko i czasem ciotowato wyglada. Kobiety moga byc tak ubrane, bo im to pasuje, ale facetom raczej nie. Jak dla mnie facet powinien umiec dobrze sie ubrac. Mowiac dobrze nie mowie aby chodzil po drogich sklepach i bral rzeczy z najwyzszych polek. Dobrze znaczy gust, estetyka i swiezo umyty.

kadafus007

hehehe no przykrotkie bluzki sa obrzydliwe, byl swego czasu taki program na mtv i jeden z jego prowadzacych namietnie nosil takie ciuchy no <rzygi> normalnie, wstretny byl ten koles

a co do obcislych to mam troche takich ciuchow w szafie ale generalnie wole luzny ubior Kwadratowy

ale chyba nie mam ani jednej czarnej koszulki w swojej kolekcji Kwadratowy

za to kupilem sobie dzisiaj piekna "rurzowa" koszule

a z przykrotkimi spodniami to mati nie czaje

moze ci chodzi o takie 3/4

teraz jak jest cieplo no preferuje wlasnie takie

Matthew86

3/4 to i ja nosze. Chodzi mi o to ze nie lubie jak sie ma pelne spodnie 100% dlugosci, ale jak sa za krotkie i np koncza sie na kostkach. Nie dosc ze siemesznie to wyglada to i glupio. A 3/4 to ja uwielbiam, sam dzis mam takie zalozone

MiszaWro

Nie no, facet z odsłoniętym pępkiem to katastrofa

no chyba że ma całą klatę odsłoniętą

Za to spodnie nie mogą być za krótkie, ale jak są podwinięte do kolan to ciekawie to wygląda i jestem za

W sprawie kolorów to nie mam jakiś specyficznych upodobań, każdy mi pasuje (no może poza różem) ale ulubiony kolor to niebieski, bywają dni, że jestem całkowicie na niebiesko (jeansy, koszulka z przeważającym niebieskim, kurtka jeans, skarpetki, bokserki) i tylko butów niebieskich nie mam

Ale to rzadko bo nie mam za wiele niebieskich koszulek

zouzi

a ja zakladam od poniedzialku fartuch marki "rynek" i chustke na glowe

bede latala ze swietlistym mopem jako wojownik Jeday(jak to okreslil Mesio ) :loll:

	Forum GayMen Strona Główna -> Ciuchy	Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2